Każdy kto kiedykolwiek brał kredyty w bankach doskonale wie, że zawsze w cenie były kredyty gotówkowe, bowiem najczęściej o żywą gotówkę nam chodzi. I takie kredyty gotówkowe braliśmy i takie kredyty gotówkowe najczęściej są nie spłacane.
Na drugim miejscu nie spłacanych kredytów są kredyty które klienci zaciągają za pośrednictwem kart kredytowych. To są właśnie te kredyty, które najczęściej usiłują odzyskać firmy windykacyjne, które odkupiły je od banków. Okazuje się jednak, że nie tylko takie kredyty nie są spłacane, bowiem coraz częściej nie spłacane są również kredyty hipoteczne.
Właśnie teraz banki mają zamiar sprzedać firmom windykacyjnych również kredyty hipoteczne. Aktualnie banki maja zamiar sprzedać firmom windykacyjnym tak zwane złe kredyty na ogólną wartość 6-7 miliardów złotych i najczęściej są to kredyty gotówkowe. W Biurze Informacji Gospodarczej figuruje kilkadziesiąt tysięcy firm, które mają kłopoty z regulowaniem swoich należności i stale ich przybywa, ale mimo to więcej kłopotów ze spłacaniem kredytów mają jednak klienci indywidualni. Generalnie jednak nasi rodacy nie mają aż takich kłopotów z regulowaniem swoich należności jak inne nacje i na przykład w ubiegłym roku tylko 9 procent miało tego typu problemy gdy na przykład Czechy 12 procent, a w Rumunii prawie 18 procent.
Firmy windykacyjne przewidują, że jeżeli dalej kryzys będzie nas toczył, jeżeli strefa euro nie wyjdzie z kłopotów to możemy mieć coraz więcej kłopotów ze spłacaniem kredytów pobranych w euro. Generalnie banki mają ponad 80 miliardów tak zwanych złych kredytów i niestety ponad połowa to kredyty klientów indywidualnych. Jest to problem, bowiem jeżeli banki zaczną wyprzedaż tych kredytów to firmy windykacyjne nie odpuszczą tych zadłużeń kredytobiorcom. Z bankiem można się jeszcze układać, brać wakacje kredytowe, przedłużać terminy spłat ale z firmami windykacyjnymi już tak dobrze nie będzie.
Może więc się zdarzyć, że kredytobiorcy, którzy nie spłacają swoich zadłużeń zostaną po prostu zlicytowani. Dlatego już teraz powinni jeszcze raz przyjrzeć się swoim długom, powinni wreszcie zacząć dogadywać się z bankiem i zacząć je spłacać.